potrenować trochę w terenie. Najlepiej na jakimś pustkowiu o dziwnych właściwościach nawierzchni. Oczywiście możemy obawiać się o nasze auto. Bhp w takich przypadkach jest dalekie od możliwości jego przestrzegania. Różne szkolenia mogą nam wiele pomóc. Nieodzowne bywają symulatory. Na przykład symulator dachowania. Urządzenie jak najbardziej przydatne. Mój syn uległ kiedyś wypadkowi i właśnie podczas niego — dachował. Działo się to na szczęście w miejscu, w którym były tylko krzaki, no i co najważniejsze — nie wyrządził krzywdy komukolwiek innemu. Sam o dziwo odniósł tylko niewielkie obrażenia /jak na tego typu przypadek/. Podczas dachowania pasy bezpieczeństwa blokują się i nie można ich odpiąć. Ma to niekiedy fatalne skutki. Będąc świadomym, nie można uciec z płonącego lub tonącego pojazdu. Należy być na to przygotowanym i mieć gdzieś schowany nożyk, co jest oczywiście ryzykowne, ale często może uratować życie. Symulator dachowania pozwala na to, byśmy wiedzieli czego możemy oczekiwać w takim przypadku.
Nie szarżujmy i bądźmy rozważni. Jedźmy ostrożnie i obserwujmy innych użytkowników dróg.
Szkolenia, szkolenia
Szkolenia to w obecnej dobie nader popularna forma dokształcania, z której korzysta coraz więcej osób. Nic zresztą w tym dziwnego, bo coraz trudniej odnaleźć się na współczesnym rynku pracy i dlatego trzeba szukać swojego miejsca zawodowego. No cóż, w takich czasach przyszło nam żyć. I jak tutaj nie zgodzić się ze stwierdzeniem Hipolita Taine'a, dziewiętnastowiecznego filozofa francuskiego, który przekonywał sobie współczesnych, że jednym z trzech podstawowych czynników determinujących ludzkie życie jest moment dziejowy, w którym egzystuje dana jednostka.
Wróćmy jednak do zasadniczego tematu niniejszego artykułu, bo nieco odbiegliśmy od tematu, a wszak mamy skoncentrować się na szkoleniach, i to nie tylko tych z zakresu bhp. Nawiasem mówiąc, szkolenia bhp odbywają obowiązkowo wszyscy zatrudnieni, bo takie są przepisy, a z tymi, jak powszechnie wiadomo, nie należy dyskutować. Nic to zresztą nie da. Na rynku funkcjonuje stosunkowo dużo firm, które świadczą usługi w zakresie prowadzenia szkoleń, więc każdy, kto tylko chciałby zyskać dodatkowe kompetencje, ma na to realne szanse. W razie potrzeby można nawet znaleźć symulator dachowania i na takim sprzęcie poćwiczyć. Takie doświadczenie na pewno da nam dużo. Wszak nigdy nie wiadomo, co i kiedy może się nam przytrafić, bo życie nieustannie nas zaskakuje.
Osoby często korzystające z samochodu zdecydowanie
Temat bezpieczeństwa na drogach pojawia się w mediach coraz częściej. Podejmowane są próby zwiększania go poprzez surowsze kary dla piratów drogowych, kampanie społeczne oraz warsztaty edukacyjne dla dzieci. Do mniej popularnych metod uświadamiania kierowców na temat potencjalnych zagrożeń należą symulatory dachowania. Uczestnik szkolenia wsiada do kabiny urządzenia, które zaczyna kręcić się wokół własnej osi (z mniejszą prędkością, niż miałoby to miejsce podczas prawdziwego wypadku). Niebezpieczeństwo stanowić mogą chociażby przedmioty pozostawione w samochodzie, a błąd tak karygodny jak niezapięcie pasów bezpieczeństwa kierowca z pewnością odczuje na własnej skórze.
Oczywiście są to tylko ćwiczenia, a uczestnicy cało i zdrowo powrócą do swoich domów. Będą jednak bardziej świadomi zagrożeń związanych z prowadzeniem pojazdu oraz nieprzestrzeganiem przepisów bhp. Prawdopodobnie zachowają większą ostrożność podczas zimowej jazdy po śliskiej nawierzchni, oraz w czasie gdy widoczność jest bardzo ograniczona. W związku z tym, symulator dachowania wydaje się być bardzo dobrą metodą zwiększania bezpieczeństwa na drogach poprzez edukację. Osoby często korzystające z samochodu zdecydowanie powinny skorzystać z takiego urządzenia, ponieważ kiedyś ich ostrożność i świadomość potencjalnego niebezpieczeństwa może mieć wpływ na życie oraz zdrowie człowieka.